Jak doprowadzić kobietę do wytrysku

Czy kobieta może mieć wytrysk? Choć brzmi to co najmniej niesamowicie, okazuje się, że kobiety również mogą doświadczać reakcji analogicznej do męskiego orgazmu! Kobiecy wytrysk po raz pierwszy opisano w 1950 roku. Od tego czasu wielokrotnie podejmowano próby wyjaśnienia genezy tego zjawiska, które z mniejszym lub większym prawdopodobieństwem wskazywały na domniemane źródło w postaci mitycznego punktu G.

W punkcie G, czyli strefie odkrytej przez niemieckiego lekarza Gräfenberga, znajduje się nagromadzenie tkanki gruczołowej otaczającej cewkę moczową kobiety, a także rozmaite połączenia nerwowe. Cały ten układ przedstawia się jako anatomiczny twór, wykazujący biologiczne podobieństwo do prostaty, czyli męskiego gruczołu krokowego. Prostata u mężczyzn odpowiada za tworzenie płynnej komponenty nasienia, która nadaje mu specyficzne właściwości. Laboratoryjna analiza kobiecego ejakulatu wykazała, że jego składniki są analogiczne do składowych męskiego nasienia. Są to między innymi antygeny PSA oraz kwaśna fosfataza sterczowa. Poza tym, znajdziemy w nim także mocznik, kreatyniny i niewielką ilość cukru. Wbrew powszechnie krążącym pogłoskom, nie jest to mocz – świadczy o tym zarówno inny skład, jak i widocznie odmienny kolor, a także charakterystyczny zapach.

W jaki sposób można wywołać taki wytrysk? Przede wszystkim, regularnie ćwicząc mięśnie Kegla, które poprawiają siłę skurczu pochwy i towarzyszących jej struktur. W tym przypadku, przydatne mogą okazać się zyskujące w ostatnim czasie na popularności kulki gejszy. Nie należy również zapominać o punkcie G – to jego stymulacja powoduje wytworzenie ejakulatu do cewki moczowej kobiety przez nieupostaciowaną tkankę gruczołową. Tą wrażliwą strefę najlepiej stymulować za pomocą palców lub języka, rytmicznie uciskając lub delikatnie masując. Taki kobiecy wytrysk nie zawsze jest tryskającą fontanną – znacznie częściej są to jedynie kropelki klarownego płynu, wydzielające się z cewki moczowej w czasie orgazmu. Jest to uwarunkowane fizjologicznymi cechami kobiety i w żaden sposób nie świadczy o intensywności jej doznań.

Seksuolodzy i specjaliści tantry są zgodni – nie wszystkie kobiety są zdolne do przeżywania „tryskających orgazmów”, a zbyt silna presja psychiczna w oczekiwaniu na ich wystąpienie może stać się przyczyną łóżkowych niepowodzeń i seksualnej frustracji. Oczywiście, nie zaszkodzi spróbować – ważne jest jednak, by współczesna kobieta nie traktowała tego typu doznań jako orgazmowego must have, a swoistą atrakcję, którą warto poddać uwadze. Poza ćwiczeniami z kulkami gejszy i stymulacją punktu G, warto kilka razy umówić się na masaż tantryczny i poznać możliwości swojego ciała pod okiem faktycznego znawcy tematu. W internecie znajdziecie także wiele książek, artykułów i porad innych kobiet – te ostatnie zawsze należy traktować z pewnym dystansem i oczywistym, zdrowym rozsądkiem.

Jak oceniasz ten wpis?

Najczęściej czytane

Weryfikacja wieku

Czy masz więcej niż 18 lat ?