Każdy chce być świetnym i wyrafinowanym kochankiem, sprawiać przyjemność partnerowi, czerpiąc ją tym samym dla siebie. Jednak na pytanie, czy jestem dobrym kochankiem/kochanką, nie każdy odpowie bez zastanowienia, tak. Dlaczego tak się dzieje? Odpowiedź znajdziecie w dalszej części tekstu.
Dobry kochanek – czyli jaki?
Pewność siebie w aspekcie seksu bierze się głównie z umiejętności, za dobrego kochanka uznaje się kogoś, kto nie tylko umie zaspokoić potrzeby drugiej osoby, ale i zapewnić rozkosz, kogoś, kto zna różne techniki seksualne. Jednak dobry kochanek charakteryzuje się jeszcze czymś, czyli fantazją. Co zatem robić, aby być lepszym kochankiem? Na to pytanie odpowiadamy w kolejnej części artykułu.
Rzeczywistość vs porno.
Kolejnym problemem stającym na drodze do naszej pewności siebie w łóżku są filmy pornograficzne, które pokazuję mężczyzn obficie obdarzonych przez naturę, umiejących uprawiać intensywny seks przez godzinę, kobiety o dużych piersiach gotowe i podniecone od momentu, kiedy partner je rozbiera, wijące się z rozkoszy i jęczące przez cały stosunek. Każdy z was wie, że seks tak nie wygląda, zatem nie należy porównywać siebie i partnera oraz stosunku do tego, który prezentowany jest w filmach dla dorosłych. Na ich podstawie budujemy błędne wyobrażenia o potrzebach płci przeciwnej, jest cała rzesza kobiet, którym wydaje się, że mężczyźni pragną takiej partnerki jak aktorka porno, wiecznie napalona, wyuzdana kobieta nie wszystkich facetów podnieca, a na pewno większość z nich nie oczekuje takich zachowań od swoich partnerek. Tak samo, jak typ macho, nie jest obiektem westchnień wszystkich kobiet, większość z nich ceni u partnerów wrażliwość i delikatność, których w filmach erotycznych nie zobaczymy.
Piękni mają lepszy seks?
Pewność siebie bierze się z umiejętności seksualnych i w dużej mierze z atrakcyjności fizycznej, chociaż jedno i drugie zupełnie się ze sobą nie łączą. Często nawet osoby atrakcyjne mają niewielkie umiejętności, którymi mogą zaskoczyć partnera w łóżku, ponieważ, uznają, że fakt, iż dobrze wyglądają, jest wystarczający, aby być atrakcyjnym seksualnie dla innych.
Pewność siebie w sypialni – od czego zacząć
Jak zatem zacząć budować pewność siebie w sypialni? Najpierw należy uświadomić sobie, jakimi jesteśmy kochankami, informacji o tym najlepiej zasięgnąć u naszego partnera. Kiedy już będziemy znali nasze wady i zalety, możemy zastanowić się tym, co sprawi, że nasze pożycie będzie lepsze, a my sami poczujemy się pewniej w sypialni. By wzbogacić nasze doświadczenie, kierować możemy się fantazjami partnera, lecz pamiętajmy, aby nie dostosowywać się bezkrytycznie do czyichś potrzeb, za nim się na coś zdecydujemy, zadajmy sobie pytanie, czy to aby na pewno sprawi mi przyjemność? Czy właśnie tego chce? Warto konfrontować się z potrzebami drugiej osoby, ale nie bez zastanowienia im ulegać. Eksperymenty umożliwiają lepsze poznanie samego siebie i swoich upodobań, jednak są one przyjemne tylko wtedy, kiedy mamy zaufanie do partnera i zawsze możemy powiedzieć stop. Powinniście wiedzieć to, co wiedzą seksuolodzy na całym świecie-nikt nie rodzi się wytrawnym kochankiem, sztuki miłosnej trzeba się nauczyć, a nauka ta wymaga czasu, trzeba ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć.
Nie można ulegać presji, jeżeli wydaje Ci się, że każdy facet chce odważnej i lubiącej przekraczać granice kobiety, to jesteś w błędzie, jest wielu mężczyzn, którzy cenią pewien rodzaj wstydliwości u partnerek i nie chcą, aby stały się one wyzywające. Gusta są różne, nie ma jednego „odpowiedniego” wzorca, do którego można się dostosować.
Mamy dla was jednak kilka porad jak poczuć się pewniej siebie w sypialni:
1 Zadbaj o swój wygląd – ludzie atrakcyjni fizycznie czują się pewniejsi siebie w łóżku, dlatego warto zadbać o swój wygląd, zapisać się na fitness lub do siłowni, by zrzucić zbędne kilogramy i wygładzić skórę. Zadbanie o swoje ciało zaprocentuje, nie tylko w oczach partnera, sami sobie będziemy się bardziej podobać i lepiej się ze sobą czuć. Jest bardzo wiele osób, które nie realizują swoich seksualnych fantazji, ponieważ wstydzą się swojego ciała, z chęcią chciałyby wypróbować jakąś nową pozycję, ale czują się grube i nawet nie mają odwagi zaproponować eksperymentów swojemu partnerowi, bo może on zobaczyć ich niedoskonałości.
2 Uprawiaj seks przy świetle – wiele par przyznaje, że uprawia seks tylko w ciemności. Dlaczego tak się dzieje? Ponieważ wstydzimy się, tego, jak wyglądamy, że w partner zauważy fałdkę na brzuchu, lub będzie nas krępować jego spojrzenie, tymczasem seks przy świetle pozwala nam na zaakceptowanie naszych ciał i tego, jak się zachowujemy, podczas stosunku, możemy napawać się wyglądem partnera i obserwować jego reakcje. Krępuje was, że partner na was patrzy? Przecież wy też na niego patrzycie i jest on tak samo nagi. Seks nie musi być ładny, ma być przyjemny, a praktykowanie aktów miłosnych w świetle można zacząć od światła świec, które będzie łagodne i bardzo słabe, niby będziemy się widzieć, ale skrępowanie będzie mniejsze.
3 Opowiedz partnerowi o swoich fantazjach – jeżeli zawsze ukrywaliście wasze pragnienia, to najwyższy czas z tym skończyć, a podzielenie się takimi intymnymi szczegółami, jak fantazje seksualne zaowocuje zbliżeniem się do siebie i przełamaniem barier. Mówienie głośno o tym, czego pragniesz, uczy, że w seksie nie tylko dajemy, ale i bierzemy, a przede wszystkim pokazuje jak rozmawiać o tej delikatnej sferze. Ponieważ fantazjować o czymś, a opowiedzieć to, to zupełnie inne sprawy, musicie się zastanowić jak opisać sytuacje czy emocje, opowiadanie o fantazjach wymaga przełamania wstydu, a kiedy już go przełamiecie, tylko o krok od opowiedzenia fantazji, do jej spełnienia. Kiedy już zaczniecie mówić o seksie, podczas aktu nie będziecie też mieć problemu, aby powiedzieć partnerowi, że ma coś zrobić inaczej, co krępowało was wcześniej. Opowiadanie o seksualnych pragnieniach jest podniecające, to doskonały sposób na grę wstępną i rozbudzenie wyobraźni, w zamian możecie dostać pełne pożądania spojrzenie partnera lub partnerki, a nic tak nie dodaje pewności siebie, jak ono.
4 Spełnij fantazję seksualną partnera – aby zaspokoić czyjeś potrzeby, trzeba je znać, aby je znać, trzeba o nie zapytać. Kiedy spełniamy fantazje seksualne drugiej osoby, dajemy jej przyjemność i rozkosz, a świadomość, że umiemy je zapewnić, mają ogromny wpływ na nasze poczucie pewności siebie w łóżku. Spełnianie czyichś fantazji to doskonały sposób na spróbowanie czegoś nowego, co może poszerzyć wachlarz naszych seksualnych umiejętności, a kto dużo umie, jest pewny siebie w łóżku. Możemy też odkryć, że nowe techniki, sprawiają nie tylko przyjemność partnerowi, ale i nam i otworzyć nas na nowe doznania.Nigdy jednak nie warto spełniać tych zachcianek, które z pewnością nam nie odpowiadają, lub godzą w poczucie naszej wartości, gdyż możemy poczuć się wykorzystani, a człowiek, który tak się czuje, zamiast zwiększać swoją pewność siebie, wręcz odwrotnie, traci ją.
5 Przełamuj bariery – pewnie czujemy się w terenie, który znamy, chodzenie po miejscach, gdzie nigdy nie byliśmy, nieraz kończy się zabłądzeniem, aby poznać coś, trzeba tego spróbować. Dlatego warto przełamywać swój strach i wstyd, bo czasem rzeczy, które wydają się nam straszne, wcale takie nie są, a nawet mogą nam sprawiać przyjemność. Próbowanie nowych technik i pozycji seksualnych dostarcza też ogromnej wiedzy o sobie i swoich potrzebach oraz o tym, co nie mieści się w naszych preferencjach, a kiedy wiemy, co lubimy i czego chcemy, jesteśmy bardziej pewni siebie. Przełamywanie wewnętrznych barier, ćwiczenie nowych pozycji sprawia, że jesteśmy bardziej doświadczeni, a kochanek doświadczony, to kochanek pewniejszy siebie.
redaktor serwisu StrefaPrzyjemnosci.pl
autorka książek dla dorosłych