To ulubiona pozycja seksualna milionów ludzi na całym świecie. Jest naturalna, wygodna i pozwala obojgu partnerom na zintensyfikowanie docierających do nich rozkosznych bodźców. Seks „na pieska” niezmiennie kusi swoją prostotą, która nie wymaga od obojga partnerów szczególnej sprawności fizycznej. Dla facetów zbliżenie od tyłu ma również dodatkowe znaczenie – to Twój mężczyzna przejmuje kontrolę nad tempem i intensywnością stosunku, dobierając odpowiadającą mu częstotliwość i głębokość ruchów. Kolejną zaletą są zniewalające widoki, które z całą pewnością zagwarantują mu całkiem sporą gamę bodźców wzrokowych. Niektóre pary mawiają, że w pozycji „na pieska” ciało kobiety wygląda tak dobrze, że ochota na wykonanie kilku pikantnych zdjęć staje się kwestią czasu. Zadbajcie więc o delikatne oświetlenie i wystrzegajcie się ograniczającej ciemności!
A co z kobietami? One również powinny ją pokochać! Seks od tyłu to najlepszy i najszybszy sposób na osiągnięcie orgazmu, bowiem umożliwia on bardzo intensywną stymulację przedsionka pochwy i magicznego punktu G. Lista korzyści, które płyną z miłosnego pieska jest bardzo długa i znacznie przekracza objętość tego poradnika. Podpowiemy Wam jednak, jak odkryć kolejne zalety tej popularnej pozycji, stosując się do kilku przyjemnych porad.
Przedłużona gra wstępna. Jeśli pozycja „na pieska” ma w 100% spełnić Wasze wysokie oczekiwania, powinniście skupić swoją uwagę na wyrafinowanej i powolnej grze wstępnej. Ważne jest, aby przygotować Wasze ciała na tak intensywną dawkę łóżkowych rozkoszy i odpowiednio mocno rozpalić damsko-męską wyobraźnię. Doradzamy, by swoją łóżkową przygodę rozpocząć od dobrze znanej pozycji 69. Wzajemnie dopieszczajcie się ustami i językiem, aby cipeczka Twojej partnerki zrobiła się mocno wilgotna i aby penis Twojego partnera zrobił się twardy niczym stal.
Na pieska. Klasyczna pozycja na pieska jest wyjątkowo łatwa do wykonania: kobieta klęczy na łóżku, pochylając się ku przodowi i opierając ciężar swojego ciała na wyprostowanych rękach (lub chwytając za zagłówek łóżka). Mężczyzna ustawia się z tyłu i powoli wsuwa członka do pochwy, dociskając swoje biodra do jej pośladków. Ze względu na to, że ręce partnera pozostają wolne, może on pieścić swoją partnerkę według własnych upodobań, chwytając za piersi lub stymulując łechtaczkę palcami i wibrującymi stymulatorami. Penetracja nie zawsze musi być tak intensywna – głębokie wejścia warto przeplatać płytkimi posunięciami, aby wspólną przyjemność dozować bardzo powoli.
Na ostro. Zachęć ją, by obniżyła nieco swój tułów i oparła ciało na przedramionach. Chwyć za jej włosy i pociągaj jej głowę w swoim kierunku, wbijając się bardzo głęboko w jej cipeczkę. Jeśli macie ochotę na ostry i odważny seks, pozycja na pieska dostarczy Wam naprawdę niesamowitych doznań.
Sikający piesek. Brzmi zabawnie? W rzeczywistości to niecodzienna modyfikacja tej pozycji, zapewniająca mężczyźnie prawdziwie rozpalające widoki. Wystarczy, że odchylisz jedną nogę na bok, a Twój napalony partner z pewnością oszaleje na Twoim punkcie!
Piesek inaczej. Seks analny w pozycji „na pieska” to decydowany faworyt. Pozycja ta jest wygodna, przyjemna i zapewnia głęboką penetrację odbytu pod naturalnym dla obojga partnerów kątem. Jeśli zamierzacie spróbować czegoś nowego, skorzystajcie właśnie z pozycji na pieska. Dzięki niej na nowo odkryjecie magię Waszych ciał i rozbudzicie wilczy apetyt na poszukiwanie nowych, niestandardowych doznań seksualnych we dwoje.
redaktor serwisu StrefaPrzyjemnosci.pl
autorka książek dla dorosłych