Obecnie możliwość wspólnego spędzania czasu jest mocno ograniczona różnymi obowiązkami — coraz częściej stali partnerzy rozmawiają i przebywają ze sobą tylko podczas wykonywania prac domowych. Skutkuje to stopniowym zatracaniem jakiejkolwiek intymnej atmosfery między parą, a w efekcie — rozpadem relacji. Jak zatrzymać ten proces?
Dobrym sposobem na urozmaicenie domowej monotonii jest wspólne gotowanie, w które będą się angażować obie strony. Nie chodzi jednak o rutynowe krojenie czy obieranie włoszczyzny do zupy — aby gotowanie sprawiało przyjemność, trzeba pamiętać o kilku czynnikach.
Po pierwsze — danie, które będzie przyrządzane. Czy na romantyczny posiłek, pomagający zapomnieć na chwilę o obowiązkach dnia codziennego, można wybrać coś, co na stałe gości w rodzinnym menu? Zdecydowanie nie. Dobrym pomysłem jest, by wybrać potrawę, której jeszcze nigdy się nie przygotowało, ale która się ona dużą popularnością, jeśli chodzi o romantyczne kolacje czy śniadania — dobrym przykładem będą tu mule w białym winie czy croissanty.
Po drugie — równie dobrym pomysłem będzie wybranie dania, które nie jest zbyt trudne w przygotowaniu, aby nie zniechęcić się ogromem pracy i długim czasem potrzebnego do przyrządzenia posiłku. Po tak mozolnej pracy żadna ze stron nie będzie miała ochoty ani kontynuować wspólnie spędzanego czasu, ani powtarzać takiego kulinarnego eksperymentu.
Po trzecie — warto zadbać o odpowiednią atmosferę w kuchni. Można puścić nastrojową muzykę, zasłonić okna, zapalić świeczki. Nie zaszkodzi także lampka wina czy kieliszek innego alkoholu, w zależności od rodzaju gotowanego posiłku. Jeśli będzie to śniadanie — aromatyczna kawa na pewno pobudzi zmysły.
Nie należy zapominać o dobrych nastrojach, odprężeniu się, zrelaksowaniu. Gotowanie ma sprawiać przyjemność i urozmaicać wspólnie spędzany czas. Ponure nastroje czy zamartwianie się w tym momencie obowiązkami służbowymi nie spowoduje miłych doznań ani nie pobudzi żadnej ze stron do kontynuacji miłego czasu w sypialni.
Czy wspólne gotowanie można potraktować jako element gry wstępnej? Oczywiście. Przy odpowiednio dobranej potrawie, zadbaniu o intymną atmosferę i dobre nastroje zjedzenie posiłku — szczególnie z dodatkiem naturalnych afrodyzjaków —może stać się preludium do miłosnych igraszek.
redaktor serwisu StrefaPrzyjemnosci.pl
autorka książek dla dorosłych