Kinbaku w kontekście kulturowym

Kinbaku w kontekście kulturowym

Zrozumienie i dostrzeżenie piękna w kinbaku może być problematyczne dla większości przedstawicieli kultury europejskiej. Jeśli już ktoś miał do czynienia z BDSM, z pewnością w pierwszej chwili nasuwają się na myśl kajdanki, łańcuchy i obroże. Nie bez powodu. Przeciętny zaś Japończyk słysząc o BDSM, wyobraża sobie właśnie liny, nie łańcuchy. Podłoże tego zaczyna się w historii.

 

Zarys historyczny


Kinbaku wywodzi się z Japonii, ze sztuki wojskowej hojojutsu, polegającej na szybkim przechwytywaniu jeńców. Powstała ona w czasach średniowiecznych, ale rozwinęła się najbardziej w okresie pokoju, za panowania shogunatu Tokugawy po roku 1600 jako sztuka policyjna.
Sceny nie tylko pojmań, ale również tortur, przesłuchań i poniżeń stały się interesującym motywem dla japońskiego teatru. Ten z kolei był inspiracją dla artystów malarzy i drzeworytników. Jednym z takich artystów był Ito Seiu, którego uważa się za ojca kinbaku. Urodzony w 1882 roku w Tokio artysta, w swoich pracach i na zdjęciach przedstawiał głównie związane kobiety. Po drugiej wojnie światowej przyczynił się do stworzenia pierwszych magazynów o tematyce SM i sam był autorem niektórych z prac w nich zamieszczanych. Pierwszym z tego typu magazynów był Kitan Club.

Od tamtego momentu kinbaku zaczęło się rozwijać w zastraszającym tempie. Pierwszy boom na magazyny o tematyce SM przedstawiające głównie związane kobiety, zainspirowało wielu do rozwijania swoich umiejętności.

Kultura i mentalność

Nie tylko historia odegrała istotną rolę w postrzeganiu kinbaku w określony sposób. W kulturze japońskiej, w przeciwieństwie do Europejskiej, nie ma pojęcia grzechu. Tam chrześcijaństwo pojawiło się bardzo późno i do tej pory nie jest dominującą religią. I być może właśnie dlatego w kraju kwitnącej wiśni poczucie wstydu ma większy wpływ psychologiczny, niż w Europie poczucie grzechu. W Japonii wiązanie kojarzy się z formą ostracyzmu, publicznym wykluczeniem. W czasach feudalnych wiązani i publicznie upokarzani byli kryminaliści, dlatego kojarzy się to z poczuciem wstydu.

Dodatkowo, zawstydzenie potęguje kulturowe rozgraniczenie tego, co jest prywatne, a co publiczne. Japończycy są bardzo skryci, swoje emocje i problemy zachowują dla siebie. Mieszkańcy dużych miast do tego stopnia nie chcą się naprzykrzać osobom trzecim, że noszą maseczki podczas choroby, aby nie zarazić innych. Z kolei seksualność nie jest potępiana. Potępiane jest uzewnętrznianie się z nią.

W kontekście wiązania oznacza to, że modelka odczuwa silne, sprzeczne emocje. Lina jest narzędziem w rękach dominującego. Modelka jest uległą, która nie powinna zgłaszać żadnych zastrzeżeń. Sam proces wiązania jest formą dominacji i dyscypliny, a publiczne wiązanie, formą poniżenia i upokorzenia. Dlatego większość modelek dalekowschodniego pochodzenia czuje większe zawstydzenie, niż modelki ze starego kontynentu.

Ubranie potęguje ten efekt. Na Nipponie od kiedy tylko powstało kinbaku, pierwsze prace artystyczne pokazywały kobiety związane w kimonie. Oczywiście w miarę rozwoju akcji, ubranie było stopniowo ściągane. Ale decyzja o zdjęciu ubrania należała do osoby, która dzierżyła w dłoni linę. I właśnie ta bezbronność wobec wiążącego, jego władza nad modelką jest istotą dominacji w kinbaku.

Pasja i estetyka

Od samego początku kinbaku zawsze było ściśle związane ze sztuką. Na początku z malarstwem, drzeworytami, nawet tatuażami, a ostatnio głównie z fotografią. Również to ma wpływ na postrzeganie shibari. Nie można mówić o sztuce japońskiej, nie wspominając o takich pojęciach, jak kokoro i wabisabi. Są to terminy znane każdemu japońskiemu artyście. Pasja, serce i estetyka.

“Nic nie jest skończone, nic nie jest idealne, nic nie trwa wiecznie”. Tak można wytłumaczyć wabisabi. Przejawia się ono w sztuce układania kwiatów – ikebana, w kompozycji ogrodów zen, jak również w garncarstwie japońskim. Wszelkie niedoskonałości, zawieszona w czasie kompozycja, lub symbolika przemijania jest celem, który artysta chce osiągnąć.

Jednak, aby to osiągnąć, trzeba mieć serce to tego co się robi – kokoro. Serce, które się wkłada w osiągnięcie jakiegoś celu. Pasję, aby się rozwijać, aby kochać to co się robi. Aby wyznaczyć sobie drogę i konsekwentnie nią podążać. Kokoro jest kwestią indywidualną. Każdy może ją interpretować na swój sposób, i na pytanie “czym jest kokoro”, zapewne nigdy nie spotkamy się z dwoma takimi samymi odpowiedziami.

Podczas wiązania, oba te pojęcia przekładają się odpowiednio na efekt końcowy i sam sposób wiązania. Zgodnie z wabisabi, modelka powinna być w dynamicznej i asymetrycznej pozycji, a liny mają być jedynie tłem, narzędziem do wydobycia piękna z modelki. Kokoro z kolei, przejawia się w sposobie wiązania, w pasji z jaką oplata się partnerkę, w trosce jaką skupia się na modelce pomiędzy kolejnymi pozycjami.

Podsumowanie

Myślę, że to wszystko właśnie sprawia, iż kinbaku jest takie wyjątkowe. Jednocześnie, brak zrozumienia kultury japońskiej jest najczęściej powodem niezrozumienia samej istoty wiązania. Nie mniej jednak, w kraju samurajów, stanowi to podstawę sceny SM. Liny są wykorzystywane jako narzędzie do dominacji i dyscypliny, tak jak u nas były wykorzystywane kajdany i łańcuchy. Zarówno w Europie jak i Japonii, scena BDSM zaczerpnęła wiele z okresu średniowiecza. Dlatego aby zrozumieć japońską scenę SM, trzeba najpierw zrozumieć ich kulturę i historię.

– NawaRonin

Shibari Dojo Warsaw
Zdjęcie:

Rigger: Naka Akira

Modelka: Gorgone

Fotograf: Erisa Sato

Kinbaku w kontekście kulturowym

5 (100%) 1 vote[s]

Najczęściej czytane

Weryfikacja wieku

Czy masz więcej niż 18 lat ?