Aseksualizm to trwałe nieodczuwanie pociągu seksualnego wobec innych osób. Trwają spory nad tym, czy aseksualizm to orientacja seksualna, czy może choroba. Naukowcy jednak zauważają, że skoro taki stan nie sprawia osobom aseksualnym cierpienia czy uciążliwości to nie możemy nazwać tego zaburzeniem. Niewielu z nich jednak jest w stanie zaklasyfikować aseksualizm jako czwartą orientację.
Problem czy wybór
Mimo, że wielu z nas uważa, że życie bez partnera i seksu jest smutnym obrazem samotności, to istnieje grupa osób, która nie odczuwa potrzeby takich kontaktów. Aseksualizm, który częściej spotykany jest u kobiet, może być faktycznie świadomym wyborem. Wiele osób, które identyfikują się jako osoby aseksualne, cieszą się życiem i koncentrują się na czymś więcej niż fizycznym aspekcie życia. Podkreślają też, że w ich życiu nie przydarzyło się nic, co mogłoby wpłynąć na wybór takiego życia.
Wielu ludzi identyfikujących się jako osoby aseksualne deklarują, że są całkowicie zdrowi – cieszą się życiem i skupiają na czymś więcej niż tylko fizyczne aspekty życia. Podkreślają także, że w ich przeszłości nie wydarzyło się nic, co mogłoby wpłynąć na wybór, którego dokonali.
Kochać i być kochanym
Problemem dla osoby aseksualnej może być chęć bycia w związku . Takie osoby, mimo braku pociągu seksualnego, mogą odczuwać potrzebę bycia z drugim człowiekiem. A pogodzenie tego, jak możemy się domyślać, bywa trudne.
Dlatego, gdy zdecydujemy się na związek, będąc osobą aseksualną, musimy poinformować swojego partnera o swoim stanie. Zwykle może być to chwila niezwykle trudna, która zakończy się przykro.
Niektórzy też, aby sprostać wymaganiom partnera, przymuszają się do stosunków seksualnych.
Najlepszym rozwiązaniem wydaje się bycie w związku z drugą aseksualną osobą. Wszystko jednak zależy od poszczególnej jednostki.
redaktor serwisu StrefaPrzyjemnosci.pl
autorka książek dla dorosłych