Pocałunek singapurski to technika seksualna, która zachwyci każdego faceta, niezależnie od jego preferencji i gustu. Zastanawiacie się, na czym polega i jak się go nauczyć? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdziecie w tekście poniżej.
Ta piękna i niezwykle finezyjna nazwa odnosi się do techniki seksualnej polegającej na doprowadzeniu mężczyzny do orgazmu za pomocą skurczów mięśni kegla. Pocałunek singapurski, inaczej nazywany techniką kabazza wywodzi się z Azji. Technika Kabazza jest popularna na całym dalekim wschodzie, a samą nazwę pocałunek singapurski wymyśliły panie lekkich obyczajów z Indii, aby intrygować mężczyzn i przyciągać klientów. W każdym razie nazwa się przyjęła i jest dziś znana na całym świecie. Opanowanie techniki kabazza nie jest trudne, ale wymaga czasu i wytrwałości. Jej podstawą jest wyćwiczenie mięśni dna miednicy.
W ostatnim czasie pocałunek singapurski stał się swego rodzaju seksualnym trendem. W Stanach Zjednoczonych, które są z pewnością prekursorem rozmaitych szkoleń dla kobiet, również tych doskonalących umiejętności seksualne i samoświadomość własnego ciała, można zapisać się na kurs pocałunku singapurskiego. Trenerzy deklarują, że nauka pod ich okiem zajmie od 6 do 8 miesięcy. Za przekazanie wiedzy na temat pocałunku singapurskiego „instruktorzy” życzą sobie niemałe kwoty, ale my zdradzimy wam jak opanować tę technikę zupełnie za darmo.
Wiele kobiet z pewnością nie zdaje sobie sprawy, jaka moc drzemie w waginie. Ta część kobiecego ciała, złożona z mięśni, które jeżeli są odpowiednio trenowane, może wykonywać zróżnicowane ruchy, takie jak uściski, skręty, a nawet ruchy pulsujące. Kobiety o silnych mięśniach kegla mogą nawet wystrzelić z pochwy umieszczonym tam przedmiotem. Zatem wyobraźcie sobie, jakie atrakcje mogłybyście zaserwować waszemu partnerowi i jakich wrażeń mu dostarczyć poprzez pocałunek singapurski? Na pewno niezapomnianych. Trenowanie mięśni kegla jest korzystne nie tylko ze względu na doznania jakimi możesz obdarzyć swojego mężczyznę. Ćwiczenie mięśni dna miednicy sprawi, że Twój orgazm będzie jeszcze lepsze i silniejszy. Możliwość kontrolowania częstotliwości skurczy oraz ich siły to prosta droga do jeszcze większej rozkoszy. Dziewczyny zatem do dzieła!
Technika kabbaza z pewnością zaciekawi te kobiety, które lubią przejmować pałeczkę w łóżku i nie czekają na to, aż wszystko zrobi za nie mężczyzna. Jeżeli lubisz dostarczać partnerowi nowych wrażeń i uwielbiasz widzieć podziw w jego oczach, z pewnością skusisz się na opanowanie tej techniki seksualnej. Wyposażona w cierpliwość możesz ruszyć na kilka miesięcy regularnych ćwiczeń. Pocałunek singapurski to z pewnością domena dominujących pań, które lubią narzucić ton w sypialni i o wszystkim zadecydować same, jednak na takie rządy z pewnością przystanie każdy facet i jeszcze za nie podziękuje.
Pocałunek singapurski to technika seksualna, w której mężczyzna jest zupełnie bierny i nie musi wykonywać żadnego ruchu, wystarczy, że będzie miał wzwód. Wszystko zależy od kobiety. Technika kabbaza może być wykonywana w większość pozycji seksualnych, chociaż najwygodniejsze będą te, które najczęściej wykonujemy w większości sypialni. Misjonarz, na pieska, na jeźdźca, czy po skandynawsku, są najbardziej polecane. Wystarczy, że penis znajdzie się w pochwie i możemy powoli zacząć wykonywać skurcze, im więcej rodzajów ruchów opanujemy, tym ciekawsze doznania możemy zaserwować sobie i partnerowi. W każdej pozycji pocałunek będzie dostarczał odrobinę innych doznań, gdyż mięśnie będą się odrobinę inaczej układać. Zanim jednak przejdziemy do pocałunku singapurskiego, najpierw musimy zacząć ćwiczyć mięśnie kegla, a do tego najlepsze są oczywiście kulki gejszy. Kulki te nazwane inaczej kulkami waginalnymi mogą się składać z dwóch, trzech, czterech, albo nawet pięciu kulek połączonych ze sobą, zakończonych uchwytem, koniecznym do wyciągnięcia kulek z pochwy. Kulki mogą mieć różną wielkość i ciężar oraz być wykonane z różnego materiału. Najbezpieczniejszym jest silikon medyczny, który nie powoduje żadnych podrażnień. Na początek z pewnością wystarczą dwie kulki średniej wielkości i wagi.
Najpierw należy je zlokalizować, aby dokładnie wiedzieć, o które chodzi. Podczas wizyty w toalecie, zatrzymaj strumień moczu. Mięśnie, których użyłaś to właśnie mięśnie kegla, nazywane przez lekarzy mięśniami dna miednicy. Można je ćwiczyć samodzielnie, jednak trening z kulkami gejszy jest łatwiejszy i bardziej efektywny. Kulki należy włożyć do pochwy i zacząć ćwiczyć skurcze. Na początek możesz ćwiczyć na siedząco, stopniowo wydłużaj czas spędzony w pozycji stojącej. Konieczne, by utrzymać kulki w pochwie, jest zaciskanie mięśni, zatem będziesz je ćwiczyć mimowolnie. Kulki podczas skurczów będą się o siebie odbijać, co z pewnością będzie bardzo przyjemne. Kiedy masz ochotę na odrobinę pikanterii i czujesz się już pewnie, możesz z kulkami nawet wyjść z domu. Przy ćwiczeniu mięśni kegla należy pamiętać o odpowiednim oddychaniu, przy skurczu wykonujemy wdech i adekwatnie przy rozkurczu wydech, oddech powinien być równy i spokojny.
Po kilku tygodniach zauważysz, że twoje mięśnie się wzmocniły. Z czasem będziesz mogła bardziej kontrolować ich ruchy i wprowadzać bardziej zaawansowanych ćwiczenia mięśni kegla m.in. windę, pulsację i blokady. Winda polega na wykonywaniu skurczy kolejnych odcinków mięśni pochwy od jej wejścia, aż po szyjkę macicy. Ćwiczenie to można wykonać z kulkami, które umieszczane na początku waginy, przesuwamy z każdym skurczem do góry. Jeżeli chcemy ćwiczyć blokadę, potrzebny będzie wibrator lub dildo, ćwiczenie blokady polega na zablokowaniu ruchu zabawki w pochwie przez skurcz mięśni. Pulsacja z kolei to bardzo szybkie skurczanie i rozkurczanie mięśni.
Po kilku miesiącach ćwiczenia, w zależności od częstotliwości i czasu ćwiczeń, będziesz mogła spróbować pocałunku singapurskiego. U niektórych kobiet mięśnie są gotowe do tego wyzwania po około 4-5 miesiącach regularnych treningów, u innych może to potrwać nawet do 8 miesięcy. Nie zniechęcajcie się długością treningu. Z treningiem mięśni kegla jest jak z bieganiem, niektóre osoby przed maratonem muszą ćwiczyć kilka miesięcy, inne rok, jednak i jedni i drudzy w ciągu osiągają cel. Nie ważne jednak ile czasu spędzisz na ćwiczeniu mięśni kegla i doskonaleniu ruchów, które wykorzystasz w technice kabbaza to na pewno mężczyzna i tak będzie nią zachwycony. Przechodząc jednak od treningu z gadżetami do pobudzania penisa za pomocą skurczów, podczas penetracji, warto pamiętać, aby nie użyć za dużo siły, w końcu penis, jest dosyć delikatny i jeżeli ściśniemy mięśnie za mocno, możemy sprawić partnerowi ból. Najlepiej, aby on sam powiedział ci, jaki nacisk jest optymalny.
redaktor serwisu StrefaPrzyjemnosci.pl
autorka książek dla dorosłych